W Stanach Zjednoczonych skazano hakera w sprawie o jedno z największych przestępstw komputerowych. 28-letni Albert Gonzalez otrzymał karę 25 lat więzienia jako odpowiedzialnego za kradzież prawie 170 milionów numerów kart kredytowych. Sprawa ciągnęła się aż w 4 stanach. W New Jersey sprawa jeszcze się nie zakończyła. W przypadku skazania, Gonzalez otrzyma dodatkową odsiadkę.
Skazany stał na czele 19 osobowego gangu, który kradł dane kart kredytowych i kont osobistych. Hakerzy specjalizowali się w sieciach komputerowych firm TJ Maxx, Barnes and Noble, Sports Authority oraz OfficeMax. Gonzalez przyznał się do winy odmawiając mowy końcowej. Prawnik skazanego dodał tylko, że jego klientowi jest przykro, że stało się to w ten sposób.
Wprawdzie Gonzalez dostał maksymalny wymiar kary, ale i tak powinien być szczęśliwy. W listopadzie w Stanach Zjednoczonych wchodzą nowe przepisy odnoszące się do kradzieży i przestępstw komputerowych. Jeżeli skazany i jego współtowarzysze dokonali by swoich czynów po tym terminie, haker otrzymałby karę w wysokości prawie 100 lat.
Szajka ukradła łącznie w latach 2006-2008 dane kart kredytowych i debetowych prawie 305 milionów ludzi, co przekłada się na oszukanie co szóstego mieszkańca USA. Samo przestępstwo elektroniczne było największym w historii, podsumował sędzia.
W przestępstwie wykorzystywane były sniffery oraz ataki typu SQL-injection.
Źródło:
Cybersecurity