Ostatnio na Słowacji, w gazecie CME został opublikowany artykuł na temat dostarczonej do redakcji "flaszki" z tajnymi informacjami wojskowymi. Znalazły się na niej dane ponad 100 policjantów w służbie wojskowej pełniących czynną służbę w operacjach specjalnych w ramach policji wojskowej oraz żołnierzy pełniących służbę w ramach międzynarodowych sił pokojowych w Afganistanie.
Anonimowy znalazca otrzymał klucz USB w spadku po pasażerach samochodu BMW z małego miasta Vrbova, którzy wydawali się być wysokimi przedstawicielami wojska.
W pamięci tej zapisano obszerne listy osobowe i informacje na temat policjantów i żołnierzy, ich adresy zamieszkania, dane identyfikacyjne, warunki płatności, informacje na temat wykorzystywanej broni osobistej i wiele innych informacji, które umiejętnie wykorzystane, mogą znacznie utrudnić pracę każdego z nich w ramach żandarmerii wojskowej.
Władimir Gemeal, sekretarz w Ministerstwie Obrony odmówił komentarza na temat zaistniałej sytuacji. Według niego, sprawa jest obecnie przedmiotem dochodzenia i dopiero na końcu zostanie wydane stosowne oświadczenie wraz z wnioskami.
Źródło:
http://www.anti-malware.ru/