Japońska firma Sony będzie mogła żądać od witryn internetowych dostarczenia informacji u ludziach szukających tego, jak obejść zabezpieczenia konsoli PlayStation 3.
Taką to właśnie decyzję podjął sąd w Karolinie Północnej z sędzią Josephem Spero na czele. Od tej pory Sony będzie mogło pozyskiwać te dane z serwisów informacyjnych Twitter, YouTube, BlogSpot i wielu innych.
Do podjęcia takiej decyzji sąd zachęciła grupa hakerów i ich poczynania. Jedną z kluczowych postaci był 21 letni Amerykanin George Hotz korzystający z aliasu sieciowego Geohot. To on przy pomocy zdobytych materiałów opublikował na swojej stronie klucz szyfrowania i odpowiednie oprogramowanie, które daje właścicielom PS3 możliwość przejmowania całkowitej kontroli nad firmwarem konsoli. To pozwoliło m.in. na instalowanie na niej pirackich gier.
Sony planuje teraz ścigać wszystkich, którzy rozpowszechniają narzędzia i klucze deszyfrujące. Sąd uznał, że firma może zgłosić się teraz do dostawcy hostingowego Bluehost, gdzie stała strona Hotza, aby poznać dane o adresach IP wszystkich odwiedzających stronę hakera aż od stycznia 2009 do chwili obecnej.
Dostawca będzie najprawdopodobniej musiał dostarczyć wszystkie logi serwera, w tym dane o IP i poczynaniach odwiedzających. Wszystko po to, aby ustalić kto i co pobierał z tej witryny. Sony będzie mogło złożyć podobny wniosek do serwisów Twitter, YouTube oraz BlogSpot, aby poznać dane użytkowników czytających posty Hotza i oglądających jego filmy.
Działania te mają udowodnić winę Hotza oraz wskazać następnie cele przesłuchań.
Źródło: http://www.wired.com/ |