Pewien 54 letni nowojorczyk, Juan Camarena zawdzięcza uratowanie życia swojej starej komórce, którą miał w kieszeni marynarki.
Super komórką była Motorola i530 wprowadzona na rynek w 2003 roku. Posiadała ona jeszcze stary monochromatyczny wyświetlacz. Jak się okazuje, umieszczona w kieszeni może działać także w charakterze zbroi.
W felernym dniu, mężczyzna ten pracował jako robotnik zamiatający klatkę schodową w jednym z bloków Harlemu. W pewnym momencie jednak spokój sprzątania zakłócił mocno wzburzony człowiek, który oddał w jego kierunku strzał z odległości zaledwie pięciu metrów. Na szczęście kula trafiła w kieszeń, gdzie znajdowała się owa Motorola. Komórka zamortyzowała pęd pocisku, dzięki czemu mężczyźnie prawie nic się nie stało.
Dochodzenie wykazało, że postrzelił go zarządca domu, który wściekł się po tym, jak się dowiedział, że jego posadę dostała inna osoba. Prezes wspólnoty powiedział na temat o zarządcy "Zapłaciliśmy jemu i poprosiliśmy go o jego klucze, lecz on nie chciał ich oddać. Nie chciał opuścić mieszkania".
"Czuję się szczęśliwy, że żyję" powiedział Camarena w wywiadzie dla mediów podsumowując owe zdarzenie.
Źródło: nypost
Foto: ruformator.ru |