Pomysł SAFE wykorzystuje istniejącą sieć internet do przechowywania danych w sposób zdecentralizowany, z pominięciem popularnych serwerów Google, Facebooka czy Microsoftu.
Każdy z użytkowników sieci zapewnia dysk twardy do przechowywania zaszyfrowanych danych użytkowników. Projekt SAFE ma wiele wspólnego z pierwotnym internetem.
W maju MaidSafe został otwarty na użytkowników i od tego czasu do projektu przyłączyło się 500 deweloperów chcących rozwijać pomysł. Zadaniem twórców SAFE projekt pozwoli na trzymania własnych plików bez konieczności wynajmowania serwerów.
Prócz oszczędności system ma inne zalety najważniejszą jest, że żadna organizacja nie będzie mogła uzyskać dostępu do danych, ponieważ klucze deszyfrujące posiadają tylko użytkownicy a brak centralnego serwera uniemożliwia ataki DDoS.
System ideowo przypomina krypto walutę Bitcoin, pliki użytkownika są dzielona na cztery mniejsze i szyfrowane, a następnie wysyłane do kilku przypadkowych komputerów na całym świecie. Ponieważ część komputerów może być wyłączona system przetrzymuje do 4 części na różnych komputerach.
SAFE nie może być cenzurowane przez rządy, w przeciwieństwie do WWW, gdyż nie korzysta z serwerów DNS. Ponad to SAFE może być wykorzystywane w elektronicznych wyborach, ponieważ przy jego użyciu nie można manipulować wynikami na serwerze centralnym.
Źródło: TJurnal |