W dzisiejszym teście chciałabym przedstawić bliżej mysz przeznaczoną dla graczy w postaci modelu Zalman ZM-M400. Mysz charakteryzuje się ergonomicznym kształtem dopasowanym do dłoni, teflonowymi ślizgaczami oraz złoconym stykiem USB.

1. Wygląd i wykonanie

Myszkę wykonano z trzech rodzajów plastiku: czarny lakierowany plastik znajduje się na przyciskach oraz podpórce pod dłoń, lakierowany plastik w kolorze ciemnoszarym - metalicznym znajduje się po bokach myszki oraz pomiędzy przyciskami myszki, zaś podpórka pod kciuk wykonana została z szarego plastiku o gumowanej chropowatej nawierzchni dzięki czemu kciuk nie będzie się ześlizgiwał z podpórki. Przyciski z czarnego lakierowanego plastiku niestety się szybko brudzą a skóra lekko się klei do powierzchni.

Myszka posiada sześć przycisków, dodatkowe trzy przyciski wykonano z szarego plastiku o metalicznym kolorze. Górny przycisk służy do zmiany rozdzielczości, jest on trochę za daleko umiejscowiony. Zmiana rozdzielczości wiąże się z oderwaniem dłoni od myszki w celu jego wciśnięcia. Mankamentem jest również brak informacji na jakiej rozdzielczości obecnie się znajdujemy (nr kolor świecenia diody LED). Dwa kolejne przyciski znajdują się przy kciuku (wstecz i naprzód) ułatwiają surfowanie po Internecie. Niestety nie można tych przycisków przeprogramować.

Tuż pod logiem producenta umieszczono diodę świecącą niebieskim kolorem. Wg mnie jest ona za mocna i nieco przeszkadza w czasie pisania na klawiaturze w ciemnym pokoju.
Kółko w myszce chodzi precyzyjnie, czuć przeskoki podczas jego kręcenia. Na jego powierzchni umieszczono wypustki dla precyzyjnych ruchów.

1,5 kabel wzmocniono przy myszce oraz wtyku USB. Dodatkowo na kablu zamontowano magnes do redukcji szumów. Styk wtyczki USB pokryto złotem w celu lepszego przewodzenia.
Mysz sunie po stoliku drewnianym bardzo gładko, na innych powierzchniach (kartka papieru, mata pod mysz) spisuje się również bardzo dobrze. Teflonowe ślizgacze mają sporą powierzchnię.

2. Specyfikacja

3. Testy myszki ZALMAN ZM-M400

Na pierwszy ogień przetestowałam częstotliwość przesyłania danych po kablu USB. Do testów użyłam dwóch aplikacji: Strder’s DirectInput Mouse Hz, oraz Mouse Rate Checker. Wyniki z obu programów nie różnią się za bardzo i wynoszą odpowiednio: 125 Hz oraz 128 Hz. Test w VMouseBench 0.0.7a również potwierdził poprzednio otrzymane rezultaty.

Kolejny test sprawdzający występowanie interpolacji wykonałam dla trzech dostępnych rozdzielczości. Przy najniższej rozdzielczości linia jest ciągła oznaczająca pomiar rzeczywisty. Niestety wyższe rozdzielczości posiadają gorsze wyniki i im wyższa rozdzielczość tym linia jest bardziej nieciągła.

Ostatnim testem jest pomiar DPI dla poszczególnych dostępnych rozdzielczości. Test wykonany przy pomocy suwmiarki oraz aplikacji VMouseBench 0.0.7a. Wyniki dla poszczególnych rozdzielczości:

4. Podsumowanie

Mysz warta jest swojej ceny, za 50 złotych otrzymujemy dobry sensor optyczny, teflonowe ślizgacze oraz precyzyjne kółko. Mysz dobrze leży w dłoni, dobrze podpiera kciuk oraz całą dłoń, przez co ręka nie męczy się podczas pracy z gryzoniem. Szkoda, że producent nie dodał oprogramowania do zmiany funkcjonalności dodatkowych przycisków oraz nieco dłuższego kabla.

Plusy:

Minusy: