Thermaltake Technology zaprezentowała dziś nową obudowę WingRS 301 typu Midi-Tower, w której zamieścić możemy płyty główne ATX, jak również Micro-ATX. Produkt wydany został w dwóch wersjach różniących się pod jednym względem. Model WingRS 301 (VL64321N2U(E)) posiada zaimplementowany zasilacz o mocy szczytowej 430W. Pozostałe elementy obu obudów oraz ich specyfikacja pozostają niezmienne. Pierwszym elementem, jaki rzuca się od razu w oczy jest ogromna rączka, zajmująca praktycznie całą górną powierzchnię, umożliwiająca swobodne przemieszczanie obudowy z miejsca na miejsce. To właśnie jest jej głównym atutem i pod tym kątem została stworzona. Waży zaledwie 5,7 kg, a jej gabaryty nie przekraczają 491 x 170 x 420, tak więc nie będzie problemu z przemieszczaniem jej przykładowo z miejsca pracy do miejsca zamieszkania. Funkcja ta przydatna będzie bardzo dla osób, których zmagania zawodowe czy prywatne skupiają się wokół komputera, co sprawia, że jest on niezbędny w codziennym życiu, a nie posiadają one typowego komputera przenośnego typu notebook czy netbook. Przednia powierzchnia Thermaltake WingRS 301 w całości wykonana jest z "oczkowanej" stali, a mniej więcej na jej środku umieszczono połyskujący, lakierowany panel wejść/wyjść, w skład którego wchodzą dwa złącza USB 2.0 oraz dwa gniazda żeńskie mini-jack układu dźwiękowego (wejście mikrofonowe i wyjście słuchawkowe). Poniżej usytuowano srebrny, podświetlany na niebiesko przycisk "Power" oraz niewielki przycisk "Reset". Pozostałe powierzchnie obudowy wykonano z anodyzowanego na czarno aluminium, poza górnym uchwytem na dłoń, który stworzono z plastyku. Całość wygląda naprawdę estetycznie i widać dużą staranność przy konstruowaniu produktu.
Wewnątrz nie znajdziemy nic szczególnego, czego nie widzielibyśmy w podobnych obudowach typu Midi-Tower. Górne umiejscowienie zasilacza oraz usytuowanych równolegle do powierzchni montażu płyty głównej sześć kieszeni na 3,5" dyski twarde, jak również czterech zatok na napędy optyczne 5,25" to standard w większości obudów. Na tylnej wewnętrznej ściance,
tuż pod zasilaczem zamontowano 120 milimetrowy wentylator i to jedyne fabryczne "wentylacyjne" wyposażenie WingRS 301. Na przedniej wewnętrznej ściance mamy możliwość zamontowania również 120 milimetrowego wentylatora, ale to już na własną rękę. Na zdejmowalnej bocznej lewej ścianie, która pozwala na dostęp do wnętrza obudowy, na wysokości umiejscowienia procesora przytwierdzono plastykowy kołnierz dopływu powietrza.
Thermaltake WingRS 301 należeć będzie do przedziału tanich, acz praktycznych obudów. Jej cena na rynku północnoamerykańskim nie będzie przekraczać 49,99 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje ok. 140 zł.
Źródło:
http://thermaltake.com/