Eksperci ds bezpieczeństwa telefonii komórkowej znaleźli ukrytego trojana w grze Angry Birds w sklepie Android Market.
Do sklepu trojan trafił pod pozorem nowej wersji tej popularnej gry. Jednak jak się okazało później za trojanem w cale nie stali hakerzy, lecz jeden z ekspertów ds bezpieczeństwa. Jon Oberheide w ten sposób postanowił ukazać światu lukę w systemie zabezpieczeń Android Market.
Aplikacja przez niego stworzona była niczym innym jak klasycznym trojanem będącym w stanie ściągnąć z Internetu inne szkodniki, które można było zainstalować bez wiedzy użytkownika telefonu.
Program ten z łatwością przeszedł proces walidacji i został dodany do Android market jako nowy poziom gry "Głodnych Ptaków". Program w sklepie wisiał około sześciu godzin. Dopiero po tym czasie moderator zidentyfikował problem i usunął aplikację. Obecnie Google, które patronuje Android obiecało, że postara się zidentyfikować problem i zabezpieczy sklep przed takimi możliwościami.
To nie pierwszy taki przypadek w sklepie Android. W lipcu zamieszczono tam darmowe tapety, które pobrało miliony użytkowników. Jak się potem okazało, wszystko to służyło wykradaniu danych osobowych.
Źródło: ruformator |
W jaki sposób udostępnianie darmowych tapet służy wykradaniu danych?