W tym kraju nowa konstytucja tworzona jest z udziałem internautów poprzez Facebooka.
Powstawanie demokracji w sposób bezpośredni jest raczej mało prawdopodobne, nie da się uwzględnić interesów wszystkich obywateli. Ale można zawsze spróbować tworzyć ją w sposób pośredni, kontaktując się ze społeczeństwem. Przykład? Prace nad nową konstytucją w Islandii, do której tworzenia mogą się przyłączyć wszyscy obywatele.
Poprzednia ustawa zasadnicza tamtego kraju sięga jeszcze roku 1944 kiedy to Islandia uzyskała niepodległość od Danii. Jednak kryzys gospodarczy spowodował, iż nowy rząd podjął decyzję o rozpoczęciu prac nad nową konstytucją uznając poprzednią jako niezapewniającą wystarczającej ochrony obywatelom, zwłaszcza w zagrożeniach spekulacjami finansowymi.
Po ostatnich wyborach w kraju została wyłoniona 25 osobowa Rada Konstytucyjna, z którą można kontaktować się za pomocą Facebooka. Filtrując komentarze tzw trolli, wybiera się sugestie i ciekawe komentarze, które następnie stają się przedmiotem dyskusji. Wykorzystywane są także serwisy Flickr, Twitter oraz YuoTube.
Wśród niektórych sugestii padła np ta o humanitarnym traktowaniu zwierząt, czym już się zajęto. Dodano także zapisy o prawach do czystego środowiska, dostęp do wszystkich dokumentów rządowych, ochronie zasobów ryb i wiele innych.
Być może zatem, nowa konstytucja Islandii stanie się już wkrótce nowym klasykiem prawa konstytucyjnego (brawo).
Źródło: compulenta.ru |