Amerykańskie siły zbrojne nie przestają uzupełniać swojego arsenału o nowe rodzaje broni. Arami USA tym samym nie chce zostawać w tyle za innymi mocarstwami tak, aby w każdej chwili móc bronić swoje terytorium przed agresorami.
Z pewnością każdy słyszał już o samolotach niewidzialnych dla radarów, które dzięki specjalnej farbie oraz kształtom stają się nienamierzalne, ale teraz USA szykuje coś nowego, jest nim samolot wyposażony w broń laserową.
Jednym z najnowszych wynalazków jest Raygun-747 będący w rzeczywistości przerobionym na potrzeby wojska samolotem Boeing-747. Projekt o którym tutaj mowa nosi kryptonim Airborne Laser Test Bed (lub ALTB). Samolot ten ma się stać częścią laserowej obrony powietrznej. Jest on przeznaczony do wykrywania oraz niszczenia wszelkich celów powietrznych, w tym głównie rakiet balistycznych. Do rażenia w lecące rakiety nuklearne używany jest laser wysokiej mocy.
Pierwszy test nowej broni skończył się wynikiem pozytywnym. Raygun skutecznie zestrzelił pocisk wystrzelony z morza, jednak już następne podejście było nieskuteczne. W pierwszym niepowodzeniu zawiodło oprogramowanie. Obecnie przeprowadzono kolejną próbę, która niestety ponownie skończyła się fiaskiem. Okazało się, że laserowy pistolet nie był w stanie wystarczająco skupić wiązki laserowej na lecącym pocisku.
Niestety projekt ALTB odczuwa także efekty ostatniego kryzysu na rynkach światowych. W założeniach miała powstać cała flota takich samolotów, lecz obecnie skończyło się na jednym egzemplarzu.
Czy to zatem koniec marzeń o gwiezdnych wojnach? Z pewnością projekt jest bardzo kosztowny, a dodatkowe awarie szybko znajdą swoich przeciwników w kongresie USA. Tak, więc co dalej z projektem, z pewnością niedługo się dowiemy.
Źródło: ruformator |