To już kolejne doniesienie ze Stanów Zjednoczonych utwierdzające niedowiarków, że władze tamtejszego kraju stale podsłuchują swoich obywateli.
Przekonała się o tym mieszkanka Nowego Jorku, gdy do jej drzwi zapukali panowie w ciemnych okularach. Michele Catalano po prostu wyszukiwała w internecie informacji o szybkowarach, później jej mąż szukał w internecie plecaka a ich syn przeglądał informację o zamachu w Bostonie.
Ta kombinacja wyszukiwań spowodowała, że do ich domu zapukali policjanci.
To niefortunne połączenie wyszukiwań trzech osób spowodowało skojarzenie z terroryzmem. Zamachowcy w Bostonie do konstrukcji swoich bomb użyli szybkowaru, bomby ukryto w plecakach, by łatwiej wmieszać się w tłum.
Policjanci, którzy przybyli czarnym SUVem przeszukali ich dom, zadali setki pytań dotyczące ich życia, zanim przekonali się, że kobieta tylko chciała kupić szybkowar.
Zaistniała sytuacja nasuwa wiele pytań oraz co oczywiste fakt, że władza zbiera informację w Internecie teraz również wiadomo, że zebrane informacje są geotagowane.
Źródło: softpedia.com |