Wersje testowe wydawane są po to, aby znaleźć jak najwięcej błędów przed wydaniem wersji RTM (gotowej do wydania). Pojawić się mogą przeróżne błędy, np. literówki, luki w zabezpieczeniach itd. ale kto by się spodziewał.... głowy jakiegoś kolesia ;)
Na taką niespodziankę natrafił jeden z testerów przeglądarki Google Chrome 3. Oto fragment
formularza zgłaszania błędów w witrynie projektu Chromium:
Jak wygenerować błąd? Wystarczy spojrzeć na miejsce, w którym powinien być przycisk X (zamykający aplikację).
Co powinno się tam znajdować? Przycisk X.
Co jest zamiast tego? głowa jakiegoś kolesia...
Kto nie wierzy niech spojrzy na
załączony screen. Bardzo dobrze widać, że zamiast przycisku jest czyjaś głowa ;) W sumie już nie jest, a była - problem szybko usunięto.
Jak taki błąd mógł przejść przez kontrolę kodu? Czy to poważny błąd, czy kolejny dowcip Google'a, który jest znany z żartów? ;)
Źródło:
technonews.pl