Trzydziestu uczniów z Gumley House Convent School w zachodnim Londynie otrzymało najnowszą wersję telefonu iPhone 3GS oraz kwotę 15 funtów na zakup oprogramowania lub innych pomocy w AppStore przydatnych im do nauki.
Uczniowie będą mogli ściągać materiały do historii, algebry, studiów biblijnych, matematyki czy czytać Szekspira.
Asystent dyrektora Stephen Byrne powiedział, że szkoła może kontrolować co jest pobierane na telefon. W klasie zabronione jest wchodzenie na Facebooka, a dźwięk ma być zawsze wyłączony. Sam iPhone, według niego pozwala na naukę w dowolnym miejscu i czasie. "Zachęcamy uczniów do pobierania materiałów z AppStore i dzielenie się nimi z innymi. W przyszłości nie będzie komputerów jakie dzisiaj znamy. Będziemy je nosić przy sobie".
Jeśli chodzi o opłaty, to uczniowie będą płacić tylko za połączenia telefoniczne. Professor Michael Gibson z Kingston University będzie tutaj miał za zadanie monitorować. jak uczniowie wykorzystują swoje telefony.
To nie pierwszy taki przypadek. Niedawno ponad tysiąc uczniów ze szkoły w Bolton otrzymało iPoda w ramach poprawy wyposażenia technologicznego. Także i tutaj była mowa o wykorzystaniu ich do celów edukacyjnych.
Źródło: telegraph |