Od 2013 roku Wenezuela boryka się z poważnym kryzysem w kraju w postaci szalejącej inflacji. W takiej sytuacji trzymanie oszczędności w narodowej walucie nie jest bezpiecznym rozwiązaniem.
Dwa dni temu rząd wenezuelski rozpoczął "emisję" krajowej kryptowaluty o nazwie Petro. Jest to pierwsza narodowa kryptowaluta i jej kurs związany jest z ceną baryłki wenezuelskiej ropy (obecnie jej cena wynosi 60 dolarów amerykańskich).
Już w pierwszym dniu sprzedaży państwo zarobiło 735 milionów dolarów - choć nie ma oficjalnego potwierdzenia tej kwoty. W pierwszym etapie emisji państwo zamierza sprzedać 38,4 miliona wirtualnych z monet z 100 miliona monet, które mają być w obiegu.
Od 20 marca rozpocznie się drugi etap sprzedaży Petro podczas którego zostanie sprzedane kolejne 44 miliony monet, reszta zostanie w państwowej kasie. Walutę można kupować tylko za stabilne waluty lub kryptowaluty czyli wenezuelskie boliwary nie są przyjmowane.
Warto zauważyć że wszystkie do tej pory kryptowaluty były zdecentralizowane, natomiast Petro jest w pełni zarządzany przez wenezuelski rząd co stawia znaki zapytania o los waluty.
Źródło: ixbt.com |