Przesyłanie materiału audio-wideo po sieciach Wi-Fi jest ostatnio w modzie. W sumie nie ma co się dziwić, zastój w rozwoju tego rodzaju sieci, nic się nie dzieje, wszyscy oferują urządzenia zbliżone funkcjonalnie, a różniące się tylko wizualnie. A zatem teraz przyszedł czas na przesyłanie strumieni wideo przez sieci bezprzewodowe. Jedni próbują tworzyć nowe standardy, jak Wireless HD, a inni próbują wykorzystać to co już jest na rynku.
Sprzedawca urządzeń Wi-Fi Ruckus Wireless opracował technologię poprawy przesyłania odtwarzanego materiału wideo za pomocą sieci lokalnych Wi-Fi. U jej podstawy leży automatyczne przeliczanie transmisji multicast w unicast.
W przypadku transmisji multicastowej Video, pakiety są wysyłane do wszystkich urządzeń końcowych, np odbiorników TV. Ta metoda jest odpowiednia do transmisji przewodowej, a nie bezprzewodowej, gdzie terminale Wi-Fi odbierają sygnał z różnych źródeł, z różną prędkością, w zależności od odległości od punktu dostępowego i obecności szumu. W rezultacie tego, wskaźnik transmisji jest ograniczany do wskaźnika dla najbardziej odległych źródeł transmisji, gdzie spadek jakości sygnału jest najwyższy. Najgorzej, gdy odbiornik nie może potwierdzić odbioru pakietu.
W związku z tym pojawiła się myśl, że interaktywna telewizja nie może być realizowana przy pomocy protokołu Wi-Fi 802.11. Tymczasem inżynierowie Ruckus zaoferowali pewne rozwiązanie. Ich narzędzie oferuje automatyczne wysyłanie pojedynczego sygnałów unicast w miejsce wielu multicast. Wprawdzie obciążenie sieci wzrośnie kilka razy, ponieważ serwer musi rozdzielać sygnał wideo dla każdego urządzenia w sieci, ale nie ma już takich problemów z tłumieniem sygnału.
A zatem pojawiają nam się coraz to nowsze technologie przesyłania strumieni wideo poprzez sieci bezprzewodowe. Rynek powoli się rusza, zobaczymy co przyniesie przyszłość.
Źródło: compulenta |