Zdaniem rządu brytyjskiego, w minionym roku, piraci z Rosji i Chin ukradli brytyjskim władzom i przedsiębiorstwom wiele cennych informacje dotyczących
obronności i zaawansowanych technologii.
Organizacja rządowa o nazwie National Infrastructure Protection Center stwierdziła, że hakerzy wspierający rządy Chin i Rosji czynią więcej ataków niż to ma miejsce w przypadku ataków z udziałem terrorystów islamskich. Celem ataków są duże przedsiębiorstwa i agencje rządowe. Niestety w większości przypadków hakerom udawało się uzyskać poszukiwane przez nich informacje.
Dane na temat ataków zostały przedstawione w sprawozdaniu rocznym brytyjskiej Komisji Wywiadu i Bezpieczeństwa. Do premiera Wielkiej Brytanii został on przesłany już pod koniec zeszłego roku, ale dopiero teraz opublikowano jego treść.
Wynika z niego, że obecnie w służbach brakuje odpowiednich ludzi z branże IT, którzy mogliby skutecznie stawić opór atakom. Zarzuca się także służbie MI5, że zaczęła poświęcać mniej środków na walkę ze szpiegostwem.
Dyrektor służby bezpieczeństwa Jonathan Evans stwierdził, że chciałby wydawać więcej pieniędzy na ochronę, jednak istnieją problemy budżetowe. Ma on świadomość, że istnieje obecnie konieczność umożliwienia szybkiego przekazywania pieniędzy na konkretne zagrożenia.
Źródło: ruformator |