Był atak robaka Stuxnet na elektrownie w Iranie, teraz doszło do ataku na Stany Zjednoczone.
Jak się właśnie okazuje, w co najmniej dwóch elektrowniach na terenie USA wykryto złośliwe oprogramowanie zdolne do zakłócania ich pracy.
Ze względów bezpieczeństwa nie wiadomo o które elektrownie chodzi i nie wiadomo w jakim stopniu wirus przeniknął do krytycznych systemów nadzorujących ich działanie.
Okazuje się, że problem zaistniał poprzez nośniki USB. W jednym przypadku doszło do zakażenia 10 komputerów w systemie kontroli i przestój turbiny.
W drugim przypadku, szkodnika wykryto po zgłoszeniu przez pracownika problemów z dyskiem USB. Tutaj nie wiadomo czy doszło do jakiejś większej usterki w elektrowni.
źródło: compulenta.ru |