Co się stanie, gdy weźmiemy coś bardzo wolnego jak wózek golfowy i trochę go zmodyfikujemy? I nie chodzi tutaj o wyposażenie go w nitro, a raczej dodanie mu dodatkowych 100 koni mocy.
Mac McAlpine stworzył niezwykły wózek golfowy z 1987 roku napędzany gazem firmy Yamaha i zmodyfikował go o GSXR 600 EFI (silnik Suzuki). Wprawdzie łańcuch motoru został zachowany, a także koła (nie wiem skąd on wziął tak małe alufelgi) ale zmieniono przede wszystkim zaciski i hamulce na bębnowe.
Na dachu zamontowano z kolei skrzydło z samochodów NASCAR co ma pomagać utrzymać stabilność podczas jazdy i przyczepność wózka do podłoża przy ogromnych prędkościach jakie można rozwinąć dzięki takiemu silnikowi.
Nie trzeba dodawać, że wprawdzie do stworzenia czegoś takiego trzeba być osobą inteligentną ale założenie przez twórcę kasku było przyznam w tym przypadku chyba najmądrzejsze co mógł uczynić.
Źródło: ubergizmo |