W poprzednim miesiącu
informowaliśmy o wyroku, w którym zakazano sprzedaży oprogramowania Microsoft Word na terenie Stanów Zjednoczonych. Microsoft
złożył w związku z tym odwołanie do Sądu Okręgowego dla wschodniego Texasu. Jak się okazuje Sąd Apelacyjny przychylił się do wniosku Microsoftu i zawiesił postępowanie do momentu rozpatrzenia postępowania odwoławczego.
Zakaz został wydany na wniosek firmy i4l, która oskarżała Microsoft o łamanie patentów należących do niej. Chodziło tutaj dokładnie o sposób zapisywania danych stosowanych w programie Microsoft Word. Obecnie Microsoft ma dwa miesiące na dokonanie modyfikacji programu lub też na wstrzymanie jego sprzedaży. Ponadto koncern ma wypłacić odszkodowanie w wysokości 290 milionów dolarów.
Gdyby obecna decyzja sądu nie zapadłaby po myśli Microsoftu, zakaz wszedłby w życie już 10 października. Microsoft stwierdził w odwołaniu, że zakaz ten zaszkodziłby nie tylko samemu pakietowi biurowemu MS Office ale i kontrahentom firmy. Dodatkowo sam czas jaki koncern dostał na modyfikacje programu był zbyt krótki aby dało się wprowadzić odpowiednie modyfikacje. Kolejne przesłuchania w sprawie odbędą się już 23 września.
Źródło:
heise-online