Internetowy projekt YouTube prowadzi rozmowy z największymi Hollywodzkimi studiami filmowymi w celu uzyskania praw do filmów. Według źródeł w firmie, rozmowy są toczone z wszystkimi pięcioma głównymi studiami filmowymi. Wcześniej na festiwalu Sundance Film Festival YouTube ogłosiło zawarcie umowy z kilkoma niezależnymi producentami.
David Eun, wiceprezes Google powiedział, że wszelkie inicjatywy są podejmowane w celu uzyskania szerszego dostępu do treści dla osób korzystających z tego zasobu. Nie wiadomo na razie jak będzie wyglądała sprawa cen. Zapewne wzrosną. Obecnie za dostęp do filmów niezależnych producentów należy płacić w serwisie YouTube cenę 4 dolarów w dostępie 24 lub 48 godzinnym.
Konkretnych nazw Google nie podaje, ale firma twierdzi, że negocjują oni ze wszystkimi, od gigantów mediów po indywidualnych producentów.
Według Todda Barnes'a z firmy Homewrecker warunki uzgodnione z Google i jego spółką YouTube, jest nie tylko sposobem na zarobienie kolejnych pieniędzy, ale także jest to praktycznie jedyny sposób, aby trafić na rynki zagraniczne, w tym do Kanady i Europy. Nowe umowy mają wyjść wszystkim na dobrze.
Źródło: cybersecurity |