Według informacji The New York Times, specjalista ds bezpieczeństwa Karsten Nohl znalazł sposób na podsłuchiwanie łączności GPRS w promieniu do 5 km stosując do tego stary telefon Motorola C123.
Szczegóły swojego ataku zamierza przedstawić na kongresie Chaos Communicaion Congress, który rozpoczął się w mieście Finowfurt w Niemczech.
Według niego szyfrowanie jest dość łatwe do złamania. GPRS ma wykorzystywać algorytm GPRS-A5 będący zmodyfikowaną wersją algorytmu A5, a że GPRS jest nadal szeroko wykorzystywany, więc zagrożenie dla wszystkich jest dość realne.
Nohl miał być w stanie deszyfrować transmisję w niemieckich sieciach T-Mobile, O2 Germany, Vodafone oraz E-Plus. Co ciekawe, na terenie Włoch było jeszcze łatwiej. Tam szyfrowanie jest słabsze, a czasami nawet go w ogóle nie ma.
Nie zamierza on publikować żadnych kluczy do deszyfrowania czy przechwyconych danych. Nie będzie też dostarczał żadnego oprogramowania do podsłuchu. Ma jedynie nadzieję, że operatorzy szybko zareagują na zaistniałe zagrożenie.
http://www.h-online.com/ |