Kolejny skandal wybuchł w Szanghajskiej fabryce Pegatron, która jest oficjalnym partnerem w produkcji urządzeń Apple iPhone oraz iPad.
Zarząd firmy łamał prawa pracowników, a następnie fałszował raporty przesyłane Apple ukrywając nieodpowiednie warunki pracy.
Dochodzenie przeprowadziła organizacja China Labor Watch z siedzibą w Nowym Jorku. Angażuje się w ochronę praw pracowniczych w Chinach. W wyniku ich dochodzenia wynikło, że pracownicy tam pracujący żyją i wykonują swoje obowiązki w nieludzkich warunkach.
Stawka godzinowa wynosiła 1.85 dolara co dawało 318 dolarów na miesiąc. Nawet maksymalna kwota z nadgodzinami w kwocie 753 dolarów nie mogły zrekompensować poświęconego wysiłku oraz życia w trudnych warunkach. Tydzień pracy zajmował aż 60 godzin co dawało 16 godzin pracy dziennie.
Brakowało także poszanowania dla przepisów BHP. W fabryce nie było żadnych wyjść awaryjnych. Na szkoleniu zawodowym pracownicy spędzali tylko 8 godzin, gdzie wymagane kursy miały wynosić 24 godziny. Pracownicy nie byli więc odpowiednio przeszkoleni. Kazano pracownikom podpisywać fałszywe listy o odbyciu 20 godzinnego kursu BHP.
Ale to nic, nikogo nie obchodziło, że wykorzystywano w produkcji szkodliwe substancje jak arsen czy rtęć. Mówiono, że są ale nie było żadnych informacji gdzie. Nikt też nie mówił, jak pracownik miał sobie radzić z tymi chemikaliami.
Nie lepiej było w miejscach zamieszkania. Pracownicy mieszkali w pokojach, gdzie nocowało po 14 osób. Nie brakowało grzybów na ścianach i pluskiem w łóżkach.
źródło: iphones.ru |