Hakerzy i twórcy trojanów zaczęli wykorzystywać Google Groups do przesyłania poleceń dla swoich trojanów. Ostatnio coraz częściej wykorzystywane są wszelkie serwisy społecznościowe do takich celów. Niedawno opisywaliśmy podobny przypadek znaleziony na Twitterze.

Te rozkazy dla Trojan.Grups są pierwszym pierwszym tego typu mechanizmem Command and Control (C&C) wykrytym przez Symanteca. Sam przypadek używania grup dyskusyjnych nie jest łatwy do wykrycia i można sądzić że takie przypadki będą lawinowo wzrastać.

Samo Google Groups jest tu stroną neutralną. Autorzy mogli wybrać dowolny inny serwis. Trojan jest dość prosty. Rozprowadzony jest jako plik DLL, który następnie loguje się na specyficzne konto gmail. Po pomyślnym zalogowaniu się odwiedza prywatną grupę dyskusyjną skąd pobiera kolejne polecenia. Każda komenda składa się z indeksu i umieszczana jest jako temat. Post i cała zawartość jest szyfrowana strumieniowo przez RC4 i zapisana w kodowaniu Base64.

Wprawdzie jest to skuteczna metoda wydawania poleceń, jednak ma to pewne wady. Każda odpowiedź jest przechowywana dzięki czemu po wykryciu można śledzić całą aktywność.

Ważną cechą tej metody jest jej niewątpliwa atrakcyjność, gdyś hakerzy nie muszą wkładać wysiłku ani pieniędzy w dodatkowe serwery dedykowane.

Źródło: Symantec

Data oficjalnej premiery Windowsa 7 zbliża się wielkimi krokami. Codziennie wiele osób przygotowuje się do przejścia na nowy system. Jednak proces ten może zająć sporo czasu.

Jedni wykonają czystą instalację, inni będę wybierać proces upgrade'u. Chris Hernandez (Microsoft Software Engineer) przedstawił na swoim blogu pewne wyniki dające pogląd na czas jaki przyjdzie nam spędzić na tym procesie. Jak się okazuje użytkownicy "Super User" mający 650GB danych i 40 aplikacji, będą musieli poświęcić aż 21 godzin na proces aktualizacji.

Wyniki zostały podzielone na kilka kategorii użytkowników: czysta instalacja, średni użytkownik (70GB danych i 20 aplikacji), zaawansowany użytkownik (125GB danych i 40 aplikacji) oraz wspomnianego super usera (650GB danych i 40 aplikacji). W wynikach przedstawiono czasy dla instalacji systemów zarówno 32 jak i 64 bitowych na komputerach typu Low, Middle oraz High End.

Źródło: Neowin

Firma Packard Bell szykuje się do wydania nowych komputerów typu monoblok (All in One) z ekranem dotykowym multitouch.

Komputery tego typu są przeznaczone dla osób które nie chcą lub nie mogą zobaczyć u siebie tradycyjnych skrzyń. Wydane zostaną dwie wersje: 23 calowy Onetwo L oraz 20 calowy Onetwo M.

Onetwo L zostanie zamknięty w 23 calowym monitorze o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Znajdziemy w nim procesor Intel Core 2 Quad Q8200 oraz kartę graficzną ATI Mobility Radeon HD 4670 1GB GDDR5. Do tego E-SATA, opcjonalny napęd Blu-ray i tuner DVB TV.

Z kolei Onetwo M posiada ekran 20 calowy (1600x900 pikseli), procesor Intel Core 2 Duo T6600 oraz grafikę ATI Mobility Radeon z serii HD 4500.

Oba komputery pracować będą pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 7. W obu przypadkach będzie można włożyć do 8GB pamięci RAM. Dodatkowo otrzymujemy czytnik kart pamięci 5in1 oraz kamerę internetową.

Droższy model będzie kosztował 999 euro (1.452 dolarów), zaś tańszy 599 euro ($ 872). Będą to kolejne propozycje, które pojawią się w raz z system Windows 7 dnia 22 października 2009.

Źródło: Engadget

Firma Asus rozszerza swoją ofertę o dwa nowe multimedialne notebooki oznaczone symbolami N61 i N71.

Oba laptopy mają zastosowaną technologię SonicMaster (specjalna budowa kadłuba) dzięki której uzyskuje się lepszą propagację fal akustycznych. Dobry dźwięk zapewniają wbudowane głośniki Altec Lansing z systemem SRS Premium Sound.

Do tego dostajemy, dzięki akceleratorowi nVidia GeForce GT 240M z 1 GB pamięci, doskonałej wydajności grafikę. Obraz wyświetlany jest na ekranach podświetlanych technologią LED. N61 posiada ekran 16 calowy o rozdzielczości 1366x768 piksele, zaś N71 17,3 cala i rozdzielczości 1600x900 pikseli.

Oba modele są napędzane procesorem Intel Core 2 Duo (2.8GHz) i można je wyposażyć w pamięć do 4GB. Do tego otrzymujemy dysk twardy 500GB z prędkością obrotową 7200 RPM. Oba laptopy pracują pod kontrolą systemu operacyjnego Windows Vista Home Premium.

Wymiary laptopa ASUS N61 to 384h265h28-39 mm, waga - 2,9 kg. Wymiary ASUS N71 to 420h284h37-41 mm, waga - ok. 3.4 kg.

Źródło: Compulenta

Dziś mamy 256 dzień roku, a to oznacza jedno: Dzień Programisty.

Dlaczego 256? Ano, dlatego że 2⁸, czyli liczba wszystkich możliwych stanów jednego bajta wynosi właśnie 256 ;) (1 bajt to 8 bitów).

Wszystkim programistom przyjemnego programowania, kompilowalnych kodów i jak najmniejszej liczby błędów.

A że każdy programista musi coś zrobić w tym dniu coś niekonwencjonalnego, to wrzucę parę dowcipów:

Prawdziwy programista ma grupę krwi C.

Bo zdanie wbrew temu co mówią na lekcjach j.polskiego składa się ze stringów i spacji.

Jedna zmienna żali się drugiej:
- Ten wskaźnik jest taki fajny... Ale w ogóle nie zwraca na mnie uwagi.
- Po prostu nie jesteś w jego typie.

- Jaki jest zorientowany obiektowo sposób na zdobycie fortuny?
- dziedziczenie

Prawdziwy informatyk daje swoim dzieciom imiona: Kernelia, Partycja i VOIP-ek.

Wyobraźcie sobie, jak ciężko będzie przyszłym pokoleniom. Zechcesz się gdziekolwiek zarejestrować, a tu wszystkie loginy zajęte.

Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"

Nie ma sprawiedliwości: zawiesił się komputer, a wszyscy walą w monitor.


Źródło dowcipów (wbrew pozorom nawet śmiesznych): roflcopter

Adobe prezentuje wersję beta nowego formatu CinemaDNG będącego formatem wideo do profesjonalnych zastosowań. Pozwala on na pracę z danymi wideo bez utraty ich jakości przy użyciu szerokiej gamy narzędzi.

CinemaDNG jest zamiennikiem cyfrowych negatywów, dzięki czemu operatorzy mogą być pewni, że ich materiały zachowają możliwie najlepszą jakość. To daje im możliwość stosowania go do realizacji filmowych wizji. CinemaDNG jest podobny do formatu DNG ale dodaje możliwość wsparcia cyfrowego kina.

CinemaDNG daje wiele korzyści. Wiele urządzeń przetwarza dane z obiektywu zanim te zostaną zapisane na nośniku, co też je dotkliwie "uszkadza". W filmie DNG dane są zapisane w postaci surowej i nieobrobionej. Dodatkowo tutaj nie ma żadnych opłat licencyjnych.

CinemaDNG łatwo integruje się gdyż dane nie zostały w żaden sposób przetworzone na format RGB lub YUV, a wartości są nadal związane z kolorem i oświetleniem na scenie (podobnie jak w formacie RAW dla aparatów). Z tego też powodu, pliki tak zapisane mogą być łatwo konwertowalne na inne. Sam CinemaDNG został oparty na standardzie DNG, czyli zachowano zgodność z TIFF6 i TIFF/EP. Sam format CinemaDNG dodaje minimalną ilość dodatkowych danych (metadanych) i zajmują one około 1kB dodatkowego miejsca.

Adobe Labs zachęca wszystkich profesjonalistów do testowania nowego formatu. Można już go pobrać ze strony projektu.

Minimalne wymagania systemowe dla CinemaDNG:
- After Effects CS4, Premiere Pro CS4;
- wymagania sprzętowe takie same jak dla After Effects CS4 i Premiere Pro CS4;
- Camera Raw 5 / 3 lub nowszy.

Źródło: Adobe