Cookie Control - Hotfix - Portal komputerowy, aktualności, porady wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze. [Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies].
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies portalu HotFix.pl oraz Google Adsense dla reklam.
IDC opublikowała raport na temat rynku pamięci dyskowych w IV kwartale 2008 roku. Jak wynika z niego, w części dotyczącej dysków zewnętrznych odnotowano w IV kwartale 2008 roku, spadek o 0.5% do 5.3 miliarda dolarów. Ogólne przychody rynku pamięci dyskowej ukształtowały się na poziomie 7.3 miliarda dolarów, co oznacza spadek o 5.9% w porównaniu do tego samego okresu w roku poprzednim. Całkowita pojemność sprzedanych dysków wyniosła 2460 petabajtów i wzrosła zaledwie o 27.3% w ciągu roku.
"Ze względu na światowy kryzys gospodarczy, ostatni kwartał 2008 roku był trudny dla rynku systemów pamięci dyskowej, co doprowadziło do spadku w tym samym kwartale" powiedziała Natalya Yezhkova, kierownik badań nad systemami magazynowania IDC.
Rynek pamięci zewnętrznych (dane w milionach)
Producent
Przychody w Q4 2008
Udział w rynku Q4 rok 2008
Zmiana
EMC
$1,241
23.3%
3.4%
IBM
$838
15.7%
-11.3%
HP
$691
13.0%
5.8%
Dell
$493
9.3%
10.0%
Hitachi
$413
7.8%
3.5%
NetApp
$374
7.8%
-5.4%
Sun Microsystems
$275
5.2%
-10.1%
Wszyscy
$5,323
100.0%
-0.5%
EMC utrzymał swoją wiodącą rolę na rynku zewnętrznych pamięci dyskowych z udziałem w rynku na poziomie 23.3% i odnotował wzrost o 3.4%. Najwięcej stracił IBM, który odnotował 11.3% spadku, a jego dochód to zaledwie 838 milinów dolarów w czwartym kwartale 2008.
Łączny rynek (dane w milionach)
Producent
Przychody w Q4 2008
Udział w rynku Q4 rok 2008
Zmiana
HP
$1,430
19.7%
-1.5%
IBM
$1,310
18.0%
-22.7%
EMC
$1,241
17.1%
3.4%
Dell
$795
10.9%
-3.2%
Hitachi
$424
5.8%
3.5%
Sun Microsystems
$419
5.8%
-1.5%
Pozostali
$1,640
22.6%
-4.4%
Wszyscy
$7,259
100.0%
-5.9%
Na rynku najwięcej zyskał Hitachi aż 4.2%, lecz mimo tego wygrał HP, który wyprzedził firmę IBM. Jego dochód to 1.4 miliarda dolarów. Także tutaj najwięcej stracił wspomniany IBM, który odnotował spadek aż o 22.7%. Rynek ogólnie stracił około 5.9%. [Kliknij, aby przeczytać całość]
· cosik_ktosik dnia 10/03/2009 17:26
Od dnia wczorajszego serwis YouTube blokuje klipy muzyczne dla użytkowników z Wielkiej Brytanii. Blokowane są pliki, które pochodzą z firm płytowych lub też co do których zgłaszane są zastrzeżenia. Jest to reakcja serwisu na roszczenia organizacji zbiorowej zarządzania prawami autorskimi PRS for Music. Po wygaśnięciu licencji organizacja ta postawiła żądania, których YouTube nie mógł zaakceptować.
YouTube podpisał umowy z trzema z czterech największych wytwórni płytowych i wieloma firmami niezależnymi. Pojawia się wiele roszczeń od firm niezależnych i przedstawicieli wszystkich zaangażowanych w tworzenie piosenek (piosenkarzy, tekściarzy i innych). PRS nie był w stanie przedstawić listy utworów, na które miała obowiązywać licencja. To jest w takim wypadku niedopuszczalne.
PRS for Music oświadcza, że jest zniesmaczone, zszokowane i rozczarowane blokadą filmów, a Google rzekomo podjęło ten krok w środku samych negocjacji, bez uprzedzenia.
W lutym swoją szczególną aktywność zaznaczył robak Swizzor znany jako Win32/TrojanDownloader.Swizzor. Swizzor przedostaje się do systemu poprzez odwiedzenie zarażonej strony lub otwarcie wiadomości spamowej. Po przedostaniu się do systemu maskuje się przed użytkownikiem, a następnie ściąga na komputer kolejne złośliwe programy: spyware czy adware. Jednak cechuje go dodatkowa rzecz, a mianowicie szeroko omija komputery z systemami rosyjskojęzycznymi. Sprawdza on przed infekcją, z jaką wersją językową ma do czynienia i po wykryciu języka rosyjskiego, pozostawia komputer w spokoju.
To już drugi tego typu robak w ostatnim czasie. Otóż największe zagrożenie ostatnich czasów, robak Conficker, omijał komputery o IP pochodzących z Ukrainy. Czy to zatem nowy trend w tworzeniu wirusów? Nie wiadomo. A może jest to wskazówka, że twórców danych robaków należy szukać właśnie w tych krajach.
Na całym świecie jest pełno cenzury w Internecie, a wymiary tego zjawiska są ciężkie do oszacowania. Internet blokują rządy wielu krajów do zwalczania konkurencji politycznej i trzymania w nieświadomości narodu, czy firmy kontrolujące swych pracowników. Projekt Herdict ma na celu stworzenie interaktywnej mapy świata, gdzie użytkownicy-wolontariusze będą mogli na żywo zgłaszać nowe blokowane miejsca w sieci. Patronem i pomysłodawcą jest tutaj Harvard Law School. Mapa swym zasięgiem ma objąć nie tylko filtrowanie treści ale i jej znikanie z sieci, np plików które rzekomo naruszały prawa autorskie.
Na stronie http://www.herdict.org/ mają być ukazywane blokowane treści w czasie rzeczywistym. Witryna może pokazać czy dana treść jest dostępna ale nie może podać przyczyny jej ewentualnego braku. Ale naukowcy twierdzą, że poprzez badanie szerszych trendów są w stanie określić tą przyczynę.
W teorii, gromadzone dane mogą także zostać wykorzystane w celu porównania usług różnych dostawców usług internetowych.
Komisja ds przemysłu Parlamentu Europejskiego ponownie zabrała głos w przypadku połączeń roamingowych u operatorów sieci komórkowych. Zmiany mają dotyczyć połączeń roamingowych oraz ustalenia limitów za przesyłanie danych i wiadomości tekstowych SMS.
Według nowych limitów cena połączeń wychodzących ma kosztować maksymalnie 40 eurocentów, a przychodzących 16 eurocentów, a to wszystko przy naliczaniu sekundowym. Nowe taryfy mają obowiązywać od lipca 2010.
W przypadku wiadomości tekstowych SMS wyznaczono górną granicę na 11 eurocentów już od 1 lipca br roku. Cena za 1 megabajt przesyłu danych ma osiągnąć maksymalny koszt 50 eurocentów.
Nowe decyzje parlament powinien uchwalić już w kwietniu. Nam tylko pozostaje trzymać kciuki za nowe taryfy ;)
Firma FoxitSoftware wydała aktualizację zabezpieczeń dla programu FoxitReader, będącego alternatywą dla Adobe Readera. Aktualizacja obejmuje w sumie trzy łatki bezpieczeństwa.
Pierwsza z nich dotyczy błędu przepełnienia bufora podczas otwierania plików PDF o zbyt długiej nazwie. Przepełnienie następowało poprzez otwieranie plików, adresów WWW itd w menu Otwórz. Dzięki temu można było wymusić wykonanie niebezpiecznego kodu.
Druga łatka naprawia problem nie wyświetlania odpowiednich komunikatów ostrzegawczych w trakcie otwierania plików PDF. Komunikaty te powinny dotyczyć ostrzeżeń o wykonaniu dodatkowych instrukcji zawartych w pliku PDF.
Trzecia łatka dotyczy błędu występującego podczas wczytywania 32 bitowej tablicy JBIG2. Jeżeli liczba nowych symboli wynosi zero, tablica jest deinicjalizowana, ale pozostaje dalej w użyciu wartościami niezainicjalizowanymi. Może to prowadzić do wykonania niepożądanego fragmentu kodu.
Teraz OpenSuse nie będzie już wydawane co pół roku, lecz w cyklu 8-miesięcznym. Zgodnie z planem, nowej wersji możemy się zatem spodziewać dopiero w listopadzie tego roku i będzie to wersja 11.2. Dniem publikacji kolejnych wersji ma być zawsze wtorek przed 15 dniem miesiąca. Wersja RC będzie udostępniana zawsze cztery tygodnie przed oficjalną.
W następnym wydaniu ma się pojawić GNOME 2.28, KDE 4.3, kernel 2.6.30 i prawdopodobnie ext4 jako domyślny system plików.