Japoński potentat w produkcji sprzętu chłodzącego i nie tylko - firma Scythe - wydał na świat swoją nową produkcję, jaką jest - niezwykle uniwersalny - jeżeli chodzi o kompatybilność z podstawkami procesorów - cooler Scythe KATANA 3, który jest następcą coolera KATANA 2.

Nowa chłodnica od Scythe przeznaczona jest do chłodzenia najwydajniejszych obecnie platform dwu i czterordzeniowych, między innymi Intel Core i7 Extreme Edition. Jak już wcześniej wspomniałem, KATANA 3 kompatybilna z najpopularniejszymi obecnie socketami:
Intel - LGA: 1366, 775, 478
AMD - LGA: 754, 939, 940, AM2, AM2+, AM3
Bezproblemowy i beznarzędziowy montaż coolera na jednej z wymienionych podstawek umożliwia system "VTMS" (Versatile Tool-Free Multiplatform System).
Scythe KATANA 3 składa się tak jakby z dwóch segmentów, a konkretniej dwóch radiatorów. Jeden z nich - mniejszy - zintegrowany jest bezpośrednio z bazą - elementem stykającym się powierzchnią z procesorem. Na tym etapie zachodzi wstępne rozpraszanie ciepła. Większe pokłady ciepła transportowane są poprzez system sześciu miedzianych rurek heat-pipe do ogromnego radiatora składającego się z czterdziestu ośmiu aluminiowych ściśle ułożonych względem siebie finów. Finy są ostre i cienkie niczym kuty z wysokowęglowej stali japoński miecz Katana. "Ostrza" współtworzą bardzo dużą powierzchnię odprowadzania ciepła. Duży radiator, wsparty na sześciu rurkach cieplnych nachylony jest pod kątem ostrym względem mniejszego radiatora bazy.
Górny radiator wyposażony jest w 92 milimetrowy wentylator o zakresie 300-2500 obr./minutę. Wirnik osadzony jest na łożysku ślizgowym. W tym wypadku producent mógł pokusić się o bardziej zaawansowany typ łożyska. Wydajność wentylatora w przepływie powietrza, to maksymalnie 93 m³/godzinę przy najwyższym generowanym hałasie na poziomie 31dB(A).

Waga całego zestawu, to 610 gram.

Cena coolera Scythe KATANA 3, to ok. 100 zł.


Źródło: http://scythe-usa.com/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Powstała nowa sieć botnet Psybot złożona nie z komputerów, jak to zazwyczaj bywa, a z domowych routerów. Zainteresowaniem cieszą się tutaj routery oparte o system Embedded Linux dla procesorów MIPS. Sieć ta składa się obecnie z około 100 tysięcy takich routerów. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się routery Netcomm NB5, które w starszej wersji posiadały błąd udostępniający interfejs sieciowy oraz SSH poprzez Internet.
Szkodnik po przedarciu się do urządzenia, umieszcza w nim swój plik, który następnie uruchamia. Ponadto pozwala na wyszukiwanie w systemie podatnych na atak różnych wersji phpMyAdmin oraz MySQL. Po wyszukaniu takowych, przejmuje nad nimi kontrolę.
Właściciel sieci botów na razie twierdzi, że jej działalność została zatrzymana. Podaje także, że przejętych zostało 80 tysięcy systemów. Jednak http://www.dronebl.org/ twierdzi, że sieć składa się obecnie z 100 tysięcy botów.
W przypadku tego rodzaju ataku zaleca się wykonywanie bieżących aktualizacji oprogramowania firmware routerów.

Źródło: http://www.heise-online.pl/
Foto: Netcomm [Kliknij, aby przeczytać całość]

Firma Microsoft przygotowała narzędzie !exploitable Crash Analyzer do automatycznej analizy awarii systemu (czy nie jest wynikiem zewnętrznego ataku) oraz oceny ryzyka możliwości zajścia takowej awarii. Nowe narzędzie stanowi wtyczkę do analizatora błędów WinDbg, który na podstawie skrótów z działania aplikacji jest w stanie dokonać stosownych klasyfikacji przyczyn awarii.
Ponadto narzędzie potrafi także wskazać podatność znalezionej luki na jej potencjalne wykorzystanie.
Aby wykazać przydatność narzędzia, Microsoft zlecił wewnętrzne badania, przy użyciu 4 różnych testów obciążających. Przeprowadzono je w stosunku do niedawno nabytego oprogramowania. W jednej aplikacji sklasyfikowano aż 15 zagrożeń bezpieczeństwa wśród 57 wywołanych awarii, z czego jedną określono jako możliwą do wykorzystania.
Nowy otwartoźródłowy program ma za zadanie pomóc w tworzeniu bezpiecznego oprogramowania oraz pomóc w ustaleniu przyczyn zaistnienia luki w tworzonej aplikacji.

Źródło: http://www.securityfocus.com/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Grupa NPD Group opublikowała raport na temat sprzedaży płyt CD z muzyką w 2008 roku. W 2008 roku liczba użytkowników Internetu płacących za muzykę wzrosła do 36 milionów kupujących (z 8 milionów). Pobieranie muzyki poprzez zakupy online stanowi obecnie 33% sprzedawanych wszystkich utworów muzycznych w USA. Jednocześnie odnotowano spadek w sprzedaży płyt CD o blisko 17 milionów kupujących.
Spadek na tym rynku dotyczy wszystkich grup demograficznych, ale w szczególności koncentruje się na osobach młodych i konsumentów powyżej 50 roku życia.
Grupa zauważa, że główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest recesja na światowym rynku. Dodatkowo wysokie ceny płyt, zniechęcały klientów. Ostatecznie do takiego stanu rzeczy przyczyniła się dowolność wybierania kupowanych utworów. Klient może wybrać co chce kupić, pobrać i posłuchać bez wychodzenia z domu.
[Kliknij, aby przeczytać całość]

Kolejnym ciekawym produktem z branży "chłodzących" firmy Tacens jest olbrzymi, wolnoobrotowy 250 milimetrowy wentylator Tacens Aura Pro 25. Ogromny jedenastołopatkowy wirnik osadzony jest na łożysku Tacens Flexus Pro charakteryzującym się niezwykle długą żywotnością oraz bezszelestną pracą. Wentylator zasilany jest napięciem +12V obciążając zasilacz na poziomie 4,8W (0,4A). Wirnik obraca się z maksymalną prędkością 800 obr./minutę, przy czym dysponuje ogromną wydajnością w przepływie powietrza, która osiąga 227 m³/godzinę. Przy tym jest całkowicie bezgłośny. Generowany hałas na poziomie 16dB(A) jest dla nas praktycznie niesłyszalny.
Tacens Aura Pro 25 jest zdolny do pracy w przedziale temperatur od -10°C do 70°C.

Wentylator ten ze względu na swoje spore rozmiary przeznaczony jest do montażu na bocznej ścianie obudowy komputera. Ostatecznie - w sporadycznych przypadkach zmieścić się może na górnej ścianie obudowy.
Produkt nadaje się również do instalacji na chłodnicy samochodu :D

Waga produktu, to ok. ćwierć kilograma.

Cena olbrzyma Tacens Aura Pro 25, to ok. 58 zł.

Źródło: http://tacens.com/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Tacens, to istniejąca od ponad siedmiu lat na rynku firma zajmująca się produkcją sprzętu oraz akcesoriów komputerowych. Przy wyrobie zasilaczy, obudów czy sprzętu chłodzącego podzespoły komputerów firma kładzie duży nacisk na cichą pracę swoich produktów.

Dziś przedstawimy najwydajniejszy cooler na procesory CPU, jaki ma do zaoferowania firma Tacens.
Tacens Gelus II Extreme, to "chłodnica" kompatybilna z podstawką Intela (LGA775) oraz podstawkami AMD (LGA: 754, 939, 940, AM2), tak więc procesory dwu i czterordzeniowe nie jej straszne.
Cechą charakterystyczną produktu jest bezpośredni kontakt miedzianych rurek cieplnych heat-pipe z powierzchnią procesora. Przyczynia się to w dużym stopniu do wzrostu wydajności całego coolera. Zastosowane to zostało również w coolerze Pentagrama, o którym napisaliśmy kilka dni temu.
Pięć rurek cieplnych o średnicy 6 milimetrów każda transportuje ciepło do sześćdziesięciofinowego aluminiowo-miedzianego radiatora. Na samym szczycie konstrukcji spoczywa 120 milimetrowy - siedmiołopatkowy wentylator osadzony na długowiecznym i bezszelestnym łożysku Tacens Fluxus Pro zapewniającym 60,000 godzinną bezawaryjność wirnika oraz nienaganną pracę w wysokich temperaturach. Łożysko to jest szczelnie zamknięte, co zabezpiecza je przed ingerencją kurzu i innych zanieczyszczeń. Zakres pracy wentylatora, to 1000-1800 obr./minutę, gdzie w granicach 1800 obrotów osiąga wydajność w przepływie powietrza na poziomie 137 m³/godzinę, co jest całkiem dobrym wynikiem. Maksymalny generowany hałas, to 21dB(A), minimalny zaś, to tylko 12dB(A).
Przydatnym "dodatkiem" jest manualny regulator obrotów wentylatora znajdujący się na śledziu z przeznaczeniem do montażu na tylnej ścianie obudowy. Użycie regulatora jednak może być bardzo kłopotliwe dla osób mających utrudniony dostęp do tylnej ściany obudowy.

Waga kompletnego coolera, to 645 gram.

Cena chłodnicy Tacens Gelus II Extreme, to ok. 160 zł.

Źródło: http://tacens.com/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Na konkursie Pwn2Own złamano już Safari, Firefoxa oraz IE8. Jeden z uczestników, Nils złamał zabezpieczenia Internet Explorer 8, którego premiera właśnie co się odbyła. Na dzień dzisiejszy MSRC (Microsoft Security Response Center) potwierdził istnienie luki i zapowiedział szybkie wydanie stosownej aktualizacji bezpieczeństwa. Wszyscy komentatorzy są zaskoczeni tak szybkim działaniem zespołu Microsoftu mimo, że jest on zajęty konferencją MIX09. A to się im chwali.

Źródło: http://www.neowin.net/ [Kliknij, aby przeczytać całość]