Można już pobrać najnowszą wersję Adobe Readera 9.1 dla systemów Linux oraz Solaris w wersji na komputery x86. Łata ona lukę związaną z JBIG2, która pozwalała na przejęcie kontroli nad komputerem.
W nowej wersji można znaleźć ponadto nowy skrypt deinstalacyjny. Wprowadzono także poprawki stabilności oraz obsługę większej ilości formatów graficznych.

Źródło: http://www.adobe.com/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

W środowisku uruchomieniowym Javy firmy Sun, znaleziono poważną lukę bezpieczeństwa. Błąd występujący w programie unpack200, który służy do dekompresji archiwów tego języka, pozwala na przemycenie odpowiednio przygotowanych plików JAR, a następnie na wykonanie kodu w nich zawartego z uprawnieniami użytkownika. Ponadto, atak jest możliwy do przeprowadzenia także po odwiedzeniu odpowiednio spreparowanej witryny internetowej.
Luka ta została znaleziona w Java JDK i JRE w wersjach 5.0 Update 17 oraz 6 Update 12, a także w starszych edycjach dla systemu Windows, Linux oraz Solaris. Wolnymi od błędów są wersje 1.4.2 oraz 1.3.1.
Zaleca się natychmiastową aktualizację Javy do wersji 5 Update 18 lub 6 Update 13.

Źródło: http://www.heise-online.pl/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Grupa europejskich naukowców stworzyła mikroprocesor, który działa w sposób analogiczny do ludzkiego mózgu, tylko w jego wersji miniaturowej. Chip ten składa się z 50 tysięcy neuronów i 50 milionów połączeń synaptycznych.

Według Karlheinz Meyera, neurofizyka z Uniwersytetu w Heidelbergu w Niemczech, chip działa gorzej od rzeczywistych funkcji mózgu, ale zasady pracy zostały przeniesione poprawnie. Twierdzi on także, że 50 tysięcy neuronów ma zdolności poznawcze gorsze nawet od myszy.

"Nie chcemy próbować zastąpić ludzkiego mózgu. Naszym zadaniem było odtworzenie struktury mózgu w technologii komputerowej. Takie podejście pozwala z jednej strony lepiej zrozumieć ludzki mózg, a z drugiej strony toruje drogę dla wielu procesorów, potrafiącymi zarządzać wieloma tysiącami strumieni danych" powiedział Karlheinz.

Poprzednio w ramach Fast Analog Computing with Emergent Transient States (FACETS), twórcy elektronicznego mózgu próbowali w projekcie Blue Brain, symulować mózg superkomputerem, na wielu tysiącach procesorów. Wykorzystywali oni przy tym wielką bazę danych z informacjami na temat prawdziwego ludzkiego mózgu.
W przeciwieństwie do tamtego projektu, teraz postanowiono odtworzyć połączenia neuronów, tworząc krzemowy chip, będący w stanie symulować neurony i połączenia między nimi.

Typowe sieci neuronowe w mózgu mają setki składników, ale poszczególnych połączeń synaptycznych, wymaganych jest nie więcej jak 20. Jednakże do symulacji mózgu, wymaganych jest więcej połączeń synaptycznych. W tym momencie chip nie jest w stanie symulować sieci neuronowej i to będzie stanowiło kierunek dalszych prac.

Karlheinz mówi, że w niektórych przypadkach, neuron może być utożsamiany z poszczególnym tranzystorem, a to z kolei pozwala postrzegać procesor, jako prawdziwie równoległy system. "CPU jest zdolny do pracy 100 000 razy szybciej niż mózg, więc możemy symulować dobę aktywności mózgu w czasie jednej sekundy" dodaje.

Problemem w symulacji mózgu jest to, że procesor działa bardzo szybko, ale w jednym lub kilku kierunkach. Mózg natomiast działa wolniej, ale w trybie równoległym.

Karlheinz mówi, że aby prawdziwie symulować działanie pełnego mózgu, potrzeba kilka tysięcy procesorów tak, aby symulować ponad miliard neuronów oraz 10¹³ synaps.

Źródło i foto: http://www.cybersecurity.ru/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Kilka dni temu, w najpopularniejszej wyszukiwarce, jaką jest Google, doszło do kilku zmian. Teraz wyszukiwanie stało się bardziej semantyczne. Wyszukiwarka stara się zrozumieć czego użytkownik szuka. Google ma nadzieję, że dzięki temu, użytkownik znajdzie to, czego szukał. Z drugiej strony, im bardziej trafne wyniki poszukiwać, tym dłużej użytkownik zostanie przy danej wyszukiwarce, twierdzą.

"Wprowadzamy nową technologię, która pozwoli lepiej zrozumieć słownictwo i słownik pojęć związanych z zapytaniem", powiedział Ken Wilder, inżynier rozwoju Google.
Według inżynierów firmy, większość wyszukiwarek internetowych od ponad 10 lat pracują nad dokładnym dopasowaniem fraz wyszukiwania. Dzięki temu powstały kwitnące usługi CEO, techniki słów kluczowych i wiele innych, które mają na celu zwiększyć pozycję witryny w wynikach wyszukiwania. W przypadku wyszukiwania semantycznego, CEO jest nadal możliwe, ale staje się znacznie trudniejsze i mniej skuteczne. Obecnie semantyczne wyszukiwanie Google, pracuje już w 37 językach.

Druga użyteczna innowacja to dłuższe snippets, a zatem podanie w wynikach wyszukiwania fragmentów strony, które w rozumieniu wyszukiwarki są najlepsze. Ale tym razem długość wyświetlane fragmentu, może się zwiększać tak, aby odzwierciedlać faktyczną treść strony.

Źródło: http://googleblog.blogspot.com/

[Kliknij, aby przeczytać całość]

Po niezłej wpadce na konkursie Pwn2own, Microsoft postanowił wprowadzić nowe zabezpieczenia do swojej przeglądarki Internet Explorer 8. Mają one utrudnić takie błędy jak przepełnienie bufora oraz zabezpieczyć przed drogą działania stosowaną przez różnego rodzaju exploity. Mowa jest tutaj o mechanizmie obchodzenia Data Execution Prevention (DEP) oraz Address Space Layout Randomisation (ASLR). Właśnie te techniki miał stosować exploit stworzony przez hakera Nilsa do obejścia zabezpieczeń IE8.

Pomóc w zabezpieczeniu się przed tym atakiem ma filtr .NET MIME Filter. Tworzy on nowy URLAction regulując i zapobiegając ładowaniu komponentów w strefie Internet oraz witryn z ograniczeniami strefy.

Tylko nie wiadomo dlaczego Nilsowi udało się obejść zabezpieczenie, skoro podobno zostało one już dodane. Na dzień dzisiejszy programiści Microsoftu są zadowoleni z opinii hakerów ogłoszonej na Pw2own, że hakowanie na Windowsie jest trudne. Mają oni także nadzieje, że blokowanie obejścia .NET DEP + ASLR, jeszcze ten proces utrudni. Być może oznacza to, że filtr podczas konkursu nie był jeszcze obecny. Tego na dzień dzisiejszy nie wiadomo.

http://blogs.technet.com/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Microsoft tworzy platformę do dystrybucji aplikacji open source Web App Gallery. Można znaleźć na niej takie hity, jak DotNetNule, WordPress, Gallery czy Drupal. Wszystkie wymienione aplikacje można bezpłatnie pobrać na swój komputer, a służy do tego narzędzie Web Platform Installer.
Ciekawie wygląda kwestia licencji na to oprogramowanie. Teoretycznie nie jest ono w cale open source. Nie ma tam ani jednej wzmianki na temat licencji, oprócz krótkiej notki "available free".

Źródło: http://www.heise-online.pl/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Khronos Group ogłosiła wydanie specyfikacji OpenGL 3.1. Zawiera on w sobie nową wersję języka cieniowania GLSL 1.40, zapewnia zwiększony dostęp do najnowszej generacji sprzętu graficznego, poprawiono programowalność, wprowadzono bardziej wydajne przetwarzanie na wierzchołkach, rozszerzono funkcjonalność teksturowania oraz zwiększono elastyczność zarządzania buforem.
OpenGL 3.1 wykorzystuje ewolucyjne podejście w stosunku do wersji 3.0, aby znacznie uprościć API oraz pozwolić na bardziej efektywne tworzenie oprogramowania, poprzez ujednolicenie rozwoju z mobilnym OpenGL ES i wbudowanym 3D API.
W specyfikacji 3.1 wprowadzono wiele istotnych funkcji:
- Texture Buffer Objects - nowy format tekstur do zastosowań w aplikacjach obliczeniowych GPU;
- format Signed Normalized Textures wprowadza nowe tekstury ze znormalizowanym zakresem [-1.0, 1.0];
- wprowadzono możliwość zastosowania do 16 tekstur dla Vertex Shader;
- Primitive Restart - łatwe restartowanie i wykonywanie prymitywów;
- Instancing - zdolność do ponownego malowania z użyciem danych o wierzchołkach;
- CopyBuffer API - przyspiesza kopiowanie danych z jednego bufora obiektu do drugiego.
Wszystkie szczegóły można już znaleźć na stronie 'http://www.khronos.org/opengl.

Źródło: http://www.khronos.org/ [Kliknij, aby przeczytać całość]